Blisko 200 osób - na podstawie wydanych decyzji wojewody wielkopolskiego - zgłosiło się do pracy w szpitalu tymczasowym na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. To jedna z większych lecznic w Wielkopolsce, w której obecnie hospitalizowanych jest ponad 300 osób zakażonych koronawirusem.
Z uwagi na rozbudowę szpitala tymczasowego oraz sygnalizowane ze strony jego dyrekcji potrzeby zapewnienia personelu, wojewoda wielkopolski wydał od 24 marca ponad 400 decyzji o skierowaniu do pracy. Skierowania dotyczyły lekarzy, pielęgniarek, studentów pielęgniarstwa i położnictwa, ratowników medycznych.
- Powołania są warunkiem niezbędnym, umożliwiającym rozszerzenie działalności szpitala tymczasowego, gdyż wykorzystaliśmy wszystkie dostępne rezerwy kadrowe. Dotyczy to przede wszystkim lekarzy, ale także studentów starszych roczników - tłumaczy dr Szczepan Cofta - dyrektor Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu, zarządzający szpitalem tymczasowym.
- Staramy się uzupełnić nie tylko kadrę medyczną dla szpitala na MTP, ale także niezbędny sprzęt specjalistyczny dla wszystkich wielkopolskich szpitali, które walczą o życie i zdrowie pacjentów - mówi wojewoda Michał Zieliński.
Tylko do siedmiu szpitali „marszałkowskich” na terenie Wielkopolski z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych trafił sprzęt o wartości ponad pięciu i pół miliona złotych. Z magazynów przekazano m.in.: respiratory, pompy infuzyjne, kardiomonitory oraz środki ochrony osobistej w tym rękawiczki, półmaski czy płyny dezynfekcyjne.
Na bieżąco analizowana jest sytuacja epidemiczna województwa oraz stopień zajętości łóżek. Aktualnie, (8 bm.) liczba dostępnych łóżek w Wielkopolsce dla pacjentów z zakażeniem SARS-CoV-2 wynosi 3795. Na wszystkich poziomach zabezpieczenia jest ponad 600 wolnych łóżek. Obecnie około 300-350 osób dziennie w Wielkopolsce przechodzi hospitalizację z powodu zakażenia koronawirusem.
W ostatnich dniach sprawdzono również procedury na wypadek konieczności dyslokacji pacjentów z Covid-19 z Wielkopolski do szpitala tymczasowego w Szczecinie. - Na razie nie zachodzi taka konieczność i nasi pacjenci z Wielkopolski są hospitalizowani w wielkopolskich lecznicach. Musimy być jednak przygotowani na różne scenariusze. Jestem w tej sprawie w stałym kontakcie z wojewodą zachodniopomorskim - wyjaśnia wojewoda Michał Zieliński.