Na skutek informacji medialnych i interwencji przedsiębiorców w sprawie grantów przyznawanych przez jednostkę nadzorowaną przez urząd marszałkowski wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk zwrócił się do marszałka Marka Woźniaka oraz zapowiedział zawiadomienie NIK-u, CBA i Prokuratury. - Jeśli 95 mln zł rozchodzi się w mniej niż minutę, a wielu przedsiębiorców pozostaje bez wsparcia, to należy mieć wątpliwości - komentuje wojewoda.
Wielkopolscy przedsiębiorcy wskazują, że metoda konkursowa uniemożliwiła przyznanie grantów z zachowaniem zasady równego dostępu przez wszystkich przedsiębiorców, którzy przygotowali wniosek w generatorze i próbowali go złożyć 24 sierpnia 2020 r.
- Jeśli 95 mln zł rozchodzi się w mniej niż minutę, a wielu przedsiębiorców pozostaje bez wsparcia, to należy mieć wątpliwości. I te wątpliwości mam dziś nie tylko ja, ale każdy przedsiębiorca, który zaledwie kilka sekund po godz. 9:00 usłyszał, że za późno na złożenie wniosku, a w tym samym momencie jedna z kancelarii informuje, że wszystkie wnioski ich klientów zakwalifikowały się do otrzymania grantów. W związku z tymi wątpliwościami podjąłem decyzję o zawiadomieniu Najwyższej Izby Kontroli, Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Prokuratury. Skierowałem również pismo na ręce marszałka Marka Woźniaka - mówi wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk.
Według wojewody szczególne zastrzeżenia budzi fakt, że po upływie zaledwie kilkunastu sekund od uruchomienia procedury ze względu na wyczerpanie środków wnioski składane przez przedsiębiorców były odrzucane i nie mogli oni aplikować o środki przewidziane w ramach programu. Przedsiębiorcy wskazują także na problemy z działaniem aplikacji, za pomocą której składane były wnioski, co powodowało, że nie mogli oni złożyć wymaganych dokumentów, np. ze względu na pojawiający się błędny komunikat o uprzednio złożonym wniosku.
- Zastrzeżenia zgłoszone przez wielkopolskich przedsiębiorców wymagają natychmiastowej weryfikacji. Przypomnę, że celem uruchomienia ww. programu przez Wielkopolską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości było wsparcie dla przedsiębiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji z powodu COVID-19. Dziś wielu z nich zamiast wsparcia odczuwa irytację i głębokie poczucie niesprawiedliwości - zwraca się wojewoda wielkopolski w piśmie do marszałka.
Łukasz Mikołajczyk podkreśla również, że rządowa Tarcza Antykryzysowa była obiektem negatywnych komentarzy ze strony opozycji, mimo szerokiej pomocy, którą zapewniła przedsiębiorcom w skali całego kraju. - Dziś mamy czarno na białym, jak działa rząd Prawa i Sprawiedliwości, który umożliwił szerokie wsparcie polskim przedsiębiorcom, a jak działa koalicja PO-PSL, która prosto w oczy zakpiła z wielkopolskich przedsiębiorców poszukujących wsparcia. Niestety, ale ta sytuacja obrazuje różnicę standardów - komentuje wojewoda Łukasz Mikołajczyk.