„Umowy śmieciowe - szansa na rynku pracy czy współczesny wyzysk?” - to temat dzisiejszego posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, któremu przewodniczył wojewoda wielkopolski Piotr Florek.
Zarówno pracodawcy, strona związkowa jak i specjaliści prawa pracy określają tzw. umowy śmieciowe, czyli wszelkie umowy cywilnoprawne, zarówno jako potencjalne zagrożenie dla funkcjonowania rynku pracy, ale też jako bodziec dla rozwoju gospodarczego.
W Polsce na ogół zatrudnionych 26 procent osób podpisuje umowy śmieciowe. Problemem nie jest sama umowa, ale skala zjawiska – podkreślają związkowcy. W ocenie pracodawców rozwiązaniem tej sytuacji mogłoby być doprowadzenie do równomiernego obciążenia wszelkiego rodzaju umów.
Wszyscy uczestniczący w posiedzeniu członkowie WKDS zgodnie przyznali, że szukanie kompromisu i sposobu zatrzymania lawinowo rosnącej liczby tzw. umów śmieciowych nie powinno odbić się na zwiększeniu kosztów pracy i zmniejszeniu elastyczności zatrudnienia przez pracodawców, co w konsekwencji mogłoby spowodować zwiększenie stopy bezrobocia.