Wicewojewoda wielkopolski Przemysław Pacia, od kilku lat bierze udział w „Wigilii pod Rondem” w Poznaniu. Tradycyjnie składa świąteczne życzenia, tym razem zaintonował kolędę. Jak co roku, w wigilijny wieczór pod Kaponierą zbierają się mieszkańcy miasta, bezdomni, artyści, sportowcy, by podzielić się opłatkiem, śpiewać kolędy, poczuć niepowtarzalną atmosferę świąt. Życzenia świąteczne składa też pomysłodawca spotkania Robert Gamble, duchowni oraz władze wojewódzkie.
W tym roku spotkanie wigilijne starała się zakłócić grupa anarchistów. Gdy życzenia zaczął składać Przemysław Pacia, anarchiści z transparentami rozpoczęli protest przeciw stawianiu przez miasto kontenerów dla bezdomnych przy ul. Średzkiej w Poznaniu. Prowadzący wigilijną uroczystość wyjaśnił, że wojewoda nie jest przedstawicielem władz miasta i nie powinien być adresatem protestu. W tym momencie wicewojewoda zaintonował kolędę. Przyłączyli się do niego uczestnicy wigilii. Anarchiści szybko zakończyli demonstrację.
- Rozumiem rozgoryczenie protestujących, zawsze byłem przeciw jakiemukolwiek wykluczeniu. Zawsze stałem po stronie słabszych, samotnych, chorych. Myślę, że miasto mogłoby znaleźć inne rozwiązanie dotyczące mieszkańców, którzy nie płacą czynszu. Często nie płacą, bo nie mają pracy, opiekują się chorymi członkami rodziny. Budowa nawet najmniejszego osiedla kontenerów, to budowa getta z którego tym ludziom będzie trudno się wydostać - powiedział wicewojewoda, który łamał się z uczestnikami wieczoru opłatkiem.
Życzeniom towarzyszył akompaniament bożonarodzeniowych kolęd. Śpiewali je wraz z artystami wielkopolscy sportowcy. Było też wspólne czytanie Biblii, dzieci ozdabiały rysunkami specjalnie przygotowaną w tym celu ścianę, a wolontariusze rozdawali ciepłe napoje.
Tradycyjnie „Wigilię pod Rondem” zakończyło wspólne odśpiewanie kolędy „Cicha noc”. W tym roku z ponad dwustu ust zabrzmiał tekst w kilku językach między innymi w ibo, jednym z dialektów używanych w Nigerii.