Na dzień 11 lipca przypada Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. W 81. rocznicę tzw. krwawej niedzieli – będącej punktem kulminacyjnym długofalowego planu wytrzebienia ludności polskiej z terenów wschodnich, poznański oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich zorganizował uroczystości upamiętniające to wydarzenie.
Tegoroczne obchody rozpoczęły się punktualnie o godzinie 12:00 mszą świętą w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej oo. dominikanów w Poznaniu. Następnie w krużgankach kościoła, przy tablicy poświęconej ofiarom ludobójstwa, rozpoczęło się upamiętnienie ofiar krwawej niedzieli. Delegacje wojewody wielkopolskiej, marszałka województwa wielkopolskiego, prezydenta Poznania, rodzin i organizacji społecznych złożyły wiązanki i zapaliły znicze. Agatę Sobczyk wojewodę wielkopolską podczas rocznicy reprezentował Krzysztof Marciniak zastępca dyrektora Biura Organizacyjno-Administracyjnego w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu.
W trakcie uroczystości głos zabrała m.in. 14-letnia przedstawicielka młodego pokolenia, która apelowała do wszystkich zebranych, by dbać o przyszłość, dialog i współpracę. Zachęcała dorosłych, by budować społeczeństwo dbające o siebie nawzajem, bo tylko tak możemy być pewni, że tragedie, taka jak ta 81 lat temu, już się nie powtórzą.
Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez Instytut Pamięci Narodowej z rąk ukraińskich nacjonalistów w latach 1939-1947 zginęło ponad 120 tys. obywateli Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej. Około połowa z nich zginęła na Wołyniu, pozostali natomiast na terenach Małopolski Wschodniej (obejmującej woj. lwowskie, stanisławowskie i tarnopolskie), ale także na Polesiu i Lubelszczyźnie.