W Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim po raz ostatni zebrał się Miejsko-Wojewódzki Sztab Operacyjny, który koordynował organizację turnieju Euro 2012. Wszystkim zaangażowanym w 24-dniową, całodobową pracę zespołu podziękowania złożyli szef sztabu Tomasz Kayser, wojewoda wielkopolski Piotr Florek i prezydent miasta Poznania Ryszard Grobelny.
- Nie wyobrażam sobie, żeby Euro nie odbyło się w Poznaniu. Okazaliśmy się prawdziwym gospodarzem - w pełni przygotowani przyjęliśmy rzesze kibiców, którzy spędzili czas w naszym mieście radośnie i bezpiecznie - mówił wojewoda, nawiązując do zadań realizowanych przez sztab.
Od rozpoczęcia turnieju koordynował on wszystkie obszary działania, związane między innymi z bezpieczeństwem, transportem, stadionem, ośrodkiem pobytowym w Opalenicy i zabezpieczeniem medycznym oraz wolontariatem czy zakwaterowaniem. Sztab, podczas codziennych posiedzeń, analizował meldunki i na ich podstawie dysponował zadania dla wszystkich służb, inspekcji i straży.
- To czas i miejsce, by podziękować tym, którzy pozostawali niewidoczni a bez których Euro w Poznaniu by się nie udało - podsumował blisko miesięczne prace szef sztabu Tomasz Kayser. Był to czas bicia kolejnych rekordów: liczby kibiców w Poznaniu, frekwencji w Strefie Kibica, odprawionych podróżnych na Ławicy, pasażerów przewiezionych komunikacją miejską czy nawet… ilości zebranych śmieci. - Najlepszym podsumowaniem organizacji Euro niech będzie fakt, że gdybyśmy przystępowali do przygotowań - przeprowadzilibyśmy je dokładnie tak samo - podkreślał prezydent Grobelny.
Do Poznania na 3 mecze, które odbyły się na Stadionie Miejskim przybyło ponad 125 tysięcy zagranicznych kibiców. 106 tysięcy zasiadło na trybunach a blisko 700 tysięcy kibiców - bawiło się w strefie. O komfort gości i pełen dostęp do informacji dbało 574 wolontariuszy z 13 krajów.