Od złożenia kwiatów w miejscach upamiętniających ofiary reżimu komunistycznego wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann rozpoczął poznańskie obchody 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. W południe złożył kwiaty pod pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki, pod tablicą Wojciecha Cieślewicza oraz pod głazami Piotra Majchrzaka i ojca Honoriusza Kowalczyka.
Główne uroczystości zainaugurowano mszą świętą w intencji ofiar stanu wojennego, odprawioną w kościele ojców Dominikanów. Na Placu im. Adama Mickiewicza Wielkopolanie wspomnieli między innymi zasłużonych z konińskiej Solidarności i internowanych w Kwidzynie. Jarosław Lange, szef wielkopolskiej Solidarności pod pomnikiem Poznańskiego Czerwca zwrócił się do młodzieży, dla których stan wojenny powinien być lekcją historii. - To dzięki ludziom internowanym żyjemy dzisiaj w wolnym kraju. Data 13 grudnia jest zarezerwowana dla zadumy - mówił. Uroczystość zakończyła ceremonia złożenia kwiatów.