Tłumy poznaniaków przybyły na Plac Wolności, aby wspólnie świętować Narodowe Święto Niepodległości. Jak co roku, rozpoczęła je msza święta odprawiona w kościele Farnym w intencji Ojczyzny. Po niej, w asyście Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych, uczestnicy uroczystości przeszli na Plac Wolności - miejsce symboliczne i historyczne dla całej Wielkopolski i Poznania.
- Nasza obecność tutaj jest wyrazem hołdu i pamięci. Wspominamy tych, którzy służyli Polsce z bronią w ręku, którzy ruszali w powstańcze boje, i tych, którzy działali w tajnych organizacjach. Ale pamiętamy również o tych, którzy kształcili się, zakładali sklepy i fabryki, i którzy dla Polski pracowali. Bo im wszystkim wolną i demokratyczną ojczyznę zawdzięczamy - mówiła wicewojewoda wielkopolski Dorota Kinal.
Oddając tradycyjną salwę z armaty prawosławnej zaprosiła także do drugiej części obchodów, odbywających się w tym roku pod hasłem „Kawaleria w Poznaniu”. Rekonstruktorzy 7 Dywizjonu Artylerii Konnej oraz ich koledzy przedstawili historię Wielkopolskiej Brygady Kawalerii i poznańskiej kawalerii, tak tej tradycyjnej konnej, jak i zmechanizowanej.
W strefie militarnej zaprezentowano między innymi tankietkę TKS z Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu, samochód Polski Fiat 612 i 508 Łazik oraz motocykl Sokół 1000. Dzieci próbowały swych kawaleryjskich umiejętności na ćwiczeniowym, drewnianym koniu. Tradycje kawalerii przypomnieli także poznańscy ułani, a całość uroczystości uświetnił występ Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych pod batutą majora Pawła Joksa.
