- To najważniejsze polskie święto! - mówił wojewoda wielkopolski Piotr Florek na Placu Wolności w Poznaniu, gdzie Wielkopolanie wspólnie obchodzili Narodowe Święto Niepodległości. Wielkopolską tradycją staje się salwa honorowa z historycznej armaty prawosławnej, która - podobnie jak w ubiegłym roku - zabrzmiała o 11.11.
Obchody Święta Niepodległości trwały od rana. Tuż po odprawionej w Farze Poznańskiej mszy, na płycie Placu Wolności zaprezentowały się pododdziały wojska i służb, Orkiestra Miasta Poznania i grupy rekonstrukcyjne. Na czas przeprowadzenia salwy, honorowym działonowym został wojewoda wielkopolski. Wystrzał poprzedził tradycyjną defiladę, odebraną przez oficjalne delegacje i gości uroczystości.
Uczestnicy święta mieli unikatową możliwość obejrzenia historycznego sprzętu wojskowego, wykorzystywano w walkach na początku XX wieku. Obok zabytkowych rowerów, sieci łącznościowych czy wozu bojowego, stanęła replika czołgu Renault FT-17 z okresu wojny polsko-bolszewickiej.
Każdy zainteresowany historią i militariami z czasu, gdy Polska odzyskiwała niepodległość, mógł skorzystać z punktu werbunkowego, prowadzonego przez Grupę Rekonstrukcji Historycznej 7 Dywizjonu Artylerii Konnej oraz spróbować swoich sił w obsłudze historycznej broni.
11 listopada na Placu Wolności poznaniacy świętowali doniosłą rocznicę odzyskania niepodległości radośnie i w znakomitej atmosferze.