Przyjście dziecka na świat to jedna z najpiękniejszych i najbardziej oczekiwanych chwil w życiu. Zwykle odbywa się w szpitalu, rzadziej w domu, a już niezwykle rzadko dzięki - poradom dyspozytorek ze zintegrowanego stanowiska kierowania państwowej straży pożarnej oraz pogotowia ratunkowego. Dziś w siedzibie komendy powiatowej PSP w Kole gratulacje oraz podziękowania dyspozytorkom złożył wojewoda wielkopolski Piotr Florek.
Pod koniec marca mieszkanka Domanikowa w gminie Chodów poprzez numer alarmowy 112 próbowała połączyć się pogotowiem, informując jednocześnie, że odczuwa skurcze porodowe. Z uwagi na transport chorego do kolskiego SOR-u, karetka nie była w stanie przyjechać do kobiety natychmiast. Po 9 minutach od rozmowy dyspozytorka usłyszała w słuchawce krzyk rodzącej kobiety. Natychmiast połączyła się z położną w szpitalu, a korzystając z drugiej linii telefonicznej wspólnie z koleżanką instruowała sąsiadkę, która była przy rodzącej kobiecie.
W ciągu 10 minut połączenia telefonicznego w słuchawce słychać było szczegółowe instrukcje: jak przeciąć pępowinę, wymusić u dziecka pierwszy oddech, ogrzać niemowlę. Na szczęście poród przebiegł szczęśliwie a po obu stronach słuchawki słuchać było wyraźną ulgę.
W przekazanym dyspozytorkom liście gratulacyjnym wojewoda napisał: „Niecodzienne wydarzenie, którego była Pani jedną z bohaterek, stanowiło nie tylko wielkie wyzwanie zawodowe, ale też wyjątkową, inspirującą historię o cudzie życia”.