Środa Wielkopolska przyjmie repatriantów. Dziś, w obecności wojewody wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna, umowę na prowadzenie ośrodka adaptacyjnego podpisali Krzysztof Kozłowski - wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, pełnomocnik rządu do spraw repatriacji oraz Jerzy Kwintkiewicz - prezes zarządu Stowarzyszenia Rodziców i Nauczycieli Powiatu Średzkiego „EDU-XXI”.
- Repatriacja jest odpowiedzialnością rządu Rzeczypospolitej, który jest głęboko zdeterminowany, żeby ten proces doprowadzić do końca, aby wszystkim, którzy sobie tego życzą, umożliwić powrót do kraju - mówił podczas uroczystego podpisania umowy Krzysztof Kozłowski, pełnomocnik rządu do spraw repatriacji.
Na terenie Polski funkcjonują dwa ośrodki repatriacyjne: w Pułtusku oraz Środzie Wielkopolskiej. W ubiegłym roku do Polski przyjechało ponad 650 repatriantów, o 125 osób więcej niż w roku 2017. - Jestem przekonany, że nowe rozwiązania prawne, które realizujemy - ośrodki repatriantów i opieka jaką są otaczane osoby powracające do ojczyzny, zaowocują zwiększeniem intensywności procesu repatriacji - podsumował minister.
W ubiegłym roku w średzkim ośrodku „Rodak” przebywało 116 osób polskiego pochodzenia, głównie z Kazachstanu. Ośrodek posiada bogatą ofertę. Blisko połowa osób po zakończeniu turnusu pozostała w Środzie Wielkopolskiej i powiecie średzkim. W tym roku podobna grupa naszych rodaków pojawi się w lutym i marcu tego roku. W czasie turnusu repatrianci mają zapewnione miejsce noclegowe, pełne wyżywienie, certyfikowaną naukę języka polskiego, kursy zawodowe, a dzieci mogą w pełni korzystać z oferty edukacyjnej. W tym samym czasie przygotowywane są dla nich dokumenty w celu potwierdzenia przez wojewodę wielkopolskiego polskiego obywatelstwa. Repatrianci są czasowo meldowani w Środzie, nadawany jest im numer PESEL, przygotowywane są również dokumenty do otrzymania dowodów osobistych i paszportów.