Z udziałem asysty wojskowej odbyła się uroczystość przy Pomniku Poległych w Powstaniu Poznańskim. Oddane zostały salwy honorowe oraz odczytano apel pamięci. Głos zabrał sekretarz Związku Kombatantów i Uczestników Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 kpt. Henryk Zywert - Znajdujemy się na ulicy, na której ginęli pierwsi poznaniacy, aby upomnieć się o wolność naszej ojczyzny - mówił.
Bezpośrednio po uroczystości delegacja przedstawicieli rządu, parlamentarzystów i związków kombatanckich na czele z sekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Szymonem Szynkowskim vel Sęk, posłem na Sejm Witoldem Czarneckim, wojewodą wielkopolskim Zbigniewem Hoffmannem oraz wicewojewodą Marleną Maląg, złożyła kwiaty pod tablicą pamiątkową znajdującą się na gmachu Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Wojewoda Zbigniew Hoffmann w przemówieniu skierowanym do zgromadzonych przypomniał słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zwracał się do mieszkańców Poznania podczas 50. rocznicy obchodów w 2006 roku. - Robotnicy, którzy mieli być podstawą komunistycznego systemu według jego ideologicznych założeń, przeciwko temu ustrojowi wystąpili. I po raz pierwszy robotnicy zostali na taką skalę, przez władzę, która nazywała siebie ludową, zmasakrowani. Powstanie poznańskie wyzwoliło procesy, które wprawdzie nie zniosły komunistycznego ustroju, ale reżim jednak złagodniał. Polska po Czerwcu 1956 roku to Polska inna - przypomniał słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego wojewoda.