List wojewody w związku z wejściem w życie ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci

Treść archiwalna

Zbigniew Hoffmann na tle flagi polskiej i unijnej

Szanowni Państwo, Drodzy Rodzice!

1 kwietnia br. wchodzi w życie Ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Oznacza to, że w ramach Programu „Rodzina 500 plus”, każdej polskiej rodzinie zamieszkującej na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej będzie wypłacane świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na dziecko do momentu ukończenia przez nie 18. lat. W przypadku świadczenia na pierwsze dziecko, obowiązuje kryterium dochodowe - 800 zł na osobę w rodzinie (jeśli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne - 1200 zł). Na drugie i kolejne dzieci próg dochodowy nie obowiązuje. Świadczenie otrzymają także rodziny zastępcze i rodzinne domy dziecka oraz placówki opiekuńczo-wychowawcze typu rodzinnego.

Jest to, niewątpliwie, przedsięwzięcie na niespotykaną do tej pory skalę. Co więcej, jest to pierwsze od 1989 roku tak wielkie wsparcie dla polskich rodzin (dość powszechnie stosowane także w innych europejskich krajach). Została wykonana ogromna praca, aby Program „Rodzina 500 plus” mógł być wdrożony, jak najszybciej i jak najsprawniej. Rząd Pani Premier Beaty Szydło zdaje sobie bowiem sprawę, jak ważna jest rodzina i że bez silnej rodziny, nie ma silnego państwa.

Rodzina stanowi pierwszą wspólnotę, która wykształciła się w dziejach ludzkości, a zarazem pozostaje fundamentem państwa i dlatego musi być otoczona szczególną troską. To zadanie okazuje się nad wyraz ważne w obecnej sytuacji demograficznej Polski - współczynnik dzietności na poziomie 1,28 (zastępowalność pokoleń gwarantuje poziom 2,2) plasuje nas na 212. miejscu na 224. kraje świata. Znaczy to po prostu, że jako naród wymieramy najszybciej w Europie. Według prognozy ONZ do końca stulecia ma nas być mniej o ponad 20 milionów, a w 2100 roku Polska prawdopodobnie liczyć będzie zaledwie 16,7 miliona obywateli.

Co to oznacza w praktyce? Głównie konieczność radzenia sobie z konsekwencjami nie tylko zmiany struktury demograficznej społeczeństwa (coraz więcej ludzi starszych wymagających szczególnej opieki), ale w dłuższej perspektywie z konsekwencjami wyhamowania wzrostu gospodarczego, załamania się między innymi rynku pracy, systemu emerytalnego, niewydolności służby zdrowia…

Tymczasem w Polsce do tej pory nie prowadzono kompleksowej polityki prorodzinnej, która próbowałaby odwrócić ten niepokojący trend. Pojawiały się jej elementy, takie jak Karta Dużej Rodziny czy tzw. becikowe, nie były to jednak spójne działania mające na celu kompleksowe wsparcie rodziny. Chcemy i musimy zmienić ten stan rzeczy, stąd m.in. Program „Rodzina 500 plus”, który jest wyrazem solidarności społecznej z tymi, którzy wychowują większą liczbę dzieci, ale także zachętą dla tych, którzy deklarują chęć posiadania potomstwa, lecz ze względów finansowych do tej pory się na to nie zdecydowali. Polacy wciąż deklaratywnie chcą mieć więcej dzieci niż posiadają, co bez wątpienia, należy wziąć pod uwagę.

Program „Rodzina 500 plus” ma nie tylko szansę sprawić, żeby rodziło się więcej Polaków, może nie tylko poprawić kondycję finansową polskich rodzin, ale ma także realne możliwości wpłynięcia na gospodarkę kraju poprzez wzrost siły nabywczej rodzin. Już teraz analitycy niektórych instytucji finansowych (np. banku Morgan Stanley) podnoszą w związku z tym prognozy wzrostu PKB Polski w 2016 roku.

Inwestowanie w rodzinę nie może być traktowane wyłącznie w kategoriach kosztów, jest bowiem absolutnie konieczną inwestycją w przyszłość. Inwestycją, bez której jako naród nie przetrwamy. Rząd Prawa i Sprawiedliwości doskonale to rozumie. Pojawiające się zatem w niektórych środowiskach pytanie, czy Polskę stać na taką politykę prorodzinną, jest bezzasadne. Polski na pewno nie stać na to, żeby jej nie prowadzić.

Wojewoda Wielkopolski
Zbigniew Hoffmann

Autor: Zbigniew Hoffmann
Data utworzenia: 01.04.2016
Ostatnia aktualizacja: Anna Czuchra
Data aktualizacji: 17.05.2016 - 12:48