Dziś, w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim kolejny raz zebrał się zwołany przez wojewodę wojewódzki zespół zarządzania kryzysowego. Podczas dwugodzinnego spotkania opracowano możliwe scenariusze dalszych działań przeciwpowodziowych w Wielkopolsce.
Zdaniem dyrekcji RZGW, utrzymanie sterowności zbiornika Jeziorsko, wymaga dalszego zwiększenia zrzutu wody. Dziś o 18:00 osiągnie on wielkość 360 metrów sześciennych na sekundę, co pozwoli na zredukowanie dopływającej do zbiornika fali powodziowej. Od wczesnych godzin porannych dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego oraz wielkopolski inspektor nadzoru budowlanego prowadzili ze śmigłowca monitoring stanu rzek i wałów na Warcie oraz Prośnie.
W samym Koninie trwa umacnianie wału przeciwpowodziowego w lewobrzeżnej części miasta. Trudna sytuacja występuje od rana na Prośnie w gminie Żerków. Trwa tam umacnianie wałów przeciwpowodziowych. Na 1,5 km odcinku pracuje 150 funkcjonariuszy straży pożarnej oraz wojska.
Dziś wojewoda wielkopolski Piotr Florek podjął decyzję o skierowaniu do prac kolejnych osób. - Utrzymanie wału pozwoli na uchronienie od ewakuacji ok. 1,5 tysiąca osób - powiedział wojewoda, dodając, że to obecny priorytet służb. Przeprowadzona symulacja hydrometeorologiczna wskazuje, że kulminacyjne fale na Warcie i Prośnie nie połączą się w tym samym czasie, a stan wody na rzece Prośnie powinien w najbliższych dniach stabilizować się i opadać.
Podczas dzisiejszego posiedzenia WZZK omówiono również symulację dotyczącą możliwości kontrolowanego odpływu wody na w większości niezabudowany polder Zagórów o pow. 1145 ha. Ewentualna konieczność wykorzystania polderu wiązałaby się z ewakuacją 16 rodzin oraz zalaniem nisko położonej oczyszczalni ścieków. Takie decyzje zależeć będą od dynamicznego rozwoju sytuacji. Również jutro do obserwacji wykorzystany zostanie śmigłowiec policyjny.