W Poznaniu odbyły się uroczystości w 72. rocznicę agresji wojsk sowieckich na Polskę. Z tej okazji wojewoda wielkopolski Piotr Florek wraz z kombatantami, parlamentarzystami, samorządowcami i harcerzami złożył kwiaty w miejscach pamięci. Po rozpoczynającym obchody nabożeństwie, ulicami Poznania przeszedł marsz, upamiętniający wydarzenia 17 września 1939 roku.
Uczestnicy marszu spod pomnika 15 Pułku Ułanów Poznańskich udali się przez centrum miasta pod obelisk postawiony ku czci ofiar Katynia i Sybiru, gdzie po apelu pamięci delegacje złożyły wiązanki kwiatów. Wspominając bohaterów z 1939 roku, wojewoda podkreślał, iż żołnierze tamtego pamiętnego września dokonywali setek tysięcy heroicznych czynów. Nie zawiedli w boju, ale pokonać wrogów nie mogli, bo naprzeciw mieli dwie największe potęgi europejskie. Wojewoda przypomniał postać ówczesnego wojewody poznańskiego Ludwika Bociańskiego, który w ostatniej chwili – przed północą 17 września na moście granicznym z Rumunią próbował przekonać marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, by ten pozostał w kraju.