Sprostowanie "Gazety Wybrczej", 7 października 2013 r.
***
Poznań, 2 października 2013 r.
Szanowny Pan
Adam Michnik
Redaktor Naczelny
Gazeta Wyborcza
Szanowny Panie Redaktorze,
Na podstawie art. 31a. ust 1 ustawy Prawo Prasowe zwracam się z prośbą sprostowania nieprawdziwej informacji, która została zawarta w artykule autorstwa Piotra Żytnickiego pt. „Czy ktoś się wreszcie zajmie antysemickimi okrzykami?”, opublikowanym 2 października br. na stronie 3 „Gazety Wyborczej”.
SPROSTOWANIE
W artykule „Czy ktoś się wreszcie zajmie antysemickimi okrzykami?”, pojawiła się rzekoma wypowiedź wojewody wielkopolskiego Piotra Florka, która nigdy nie miała miejsca, w odniesieniu do zachowań kibiców Lecha Poznań na stadionie podczas meczu z Widzewem Łódź w dniu 29 września br.
Rzecznik prasowy wojewody przekazał redaktorowi Piotrowi Żytnickiemu wyjaśnienia, iż wojewoda nie jest organem zobowiązanym do dokonywania oceny przedmiotowego zdarzenia w kontekście wypełniania przesłanek czynu, o którym mowa w ustawie karnej, a prokuratura może zająć się tą sprawą z urzędu. Mając na uwadze powyższe wyjaśnienia wnoszę o pilne zamieszczenie następującego sprostowania:
TREŚC SPROSTOWANIA
Nieprawdziwe jest stwierdzenie „Wojewoda: Nic nie słyszałem!”, którego miałby użyć wojewoda wielkopolski Piotr Florek, odnosząc się do powodów nie przekazania do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na nawoływaniu do nienawiści na tle różnic rasowych lub narodowościowych podczas meczu Lecha Poznań z Widzewem Łódź w dniu 29 września 2013 r.
Z poważaniem
Wojewoda Wielkopolski
Piotr Florek