Wybuch gazu przy ul. 28 Czerwca 1956 r.

Treść archiwalna

Dziś, 4 marca, około godziny 7:50 w Poznaniu, w budynku przy ulicy 28 Czerwca 1956 r. doszło prawdopodobnie do wybuchu gazu. W wyniku eksplozji 1/4 budynku uległa zawaleniu. W wyniku zdarzenia 1 osoba zginęła, a 8 osób jest rannych. Na miejscu pracują wszystkie służby ratunkowe.

[Aktualizacja 10:25]

Cały czas trwa akcja ratownicza po zawaleniu kamienicy w Poznaniu. Do zdarzenia doszło dziś (4 bm.) przed godziną 8.00. Wybuch zniszczył znaczną część trzypiętrowego budynku. Według wstępnych danych w wyniku katastrofy 18 osób zostało rannych, w tym 1 dziecko. 1 osoba poniosła śmierć. Cały czas trwa przeszukiwanie gruzowiska. Na miejscu pracują funkcjonariusze straży pożarnej, ratownicy, policja. Na miejsce zdarzenia udaje się wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann.

[Aktualizacja 13:07]

Do 3 ofiar wzrósł bilans porannego wybuchu w  kamienicy przy ul. 28 czerwca 1956 r. Poinformował o tym wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann  po posiedzeniu sztabu kryzysowego. - Dziękuję strażakom i wszystkim służbom uczestniczącym w akcji za olbrzymie zaangażowanie w niesienie pomocy poszkodowanym - mówił wojewoda.

W sumie w katastrofie poszkodowanych zostało 21 osób, 3 osoby, w tym dziecko, odniosły poważne obrażenia. 

Cały czas trwa akcja ratownicza. Strażacy szukają pod gruzowiskiem uwięzionych osób. W kamienicy znajdowało się 18 mieszkań. 4 mieszkania zostały doszczętnie zniszczone. Na miejscu zdarzenia działania prowadzi ponad stu ratowników i trzydzieści zastępów PSP. Wicewojewoda Marlena Malag odwiedziła poszkodowanych przebywających w szpitalach. Osoby, które nie wymagały hospitalizacji trafiły do swoich rodzin, bądź otrzymały schronienie w miejskim hotelu.

[Aktualizacja 14:40]

Około godz. 14.00 strażacy pracujący na miejscu katastrofy odnaleźli ciało kolejnej osoby, która zginęła w wyniku wybuchu kamienicy przy ul. 28 czerwca 1956r w Poznaniu. Według najnowszych informacji, cztery osoby poniosły śmierć, a 21 jest rannych. Służby miejskie zapewniły schronienie i wyżywienie osobom poszkodowanym w katastrofie. Zapewniona  została także pomoc psychologiczna. Cały czas trwa akcja przeszukiwania gruzowiska.

[Aktualizacja 18:51]

Prawdopodobnie jeszcze do wieczora prowadzone będą działania straży pożarnej na miejscu katastrofy budowlanej kamienicy w Poznaniu. W akcji poszukiwawczo-ratowniczej uczestniczą strażacy z jednostek z Poznania, Łodzi i Warszawy. Na miejscu użyto specjalistycznego sprzętu. Obecnie w szpitalach pod opieką lekarzy znajdują się  cztery osoby, w tym jedno dziecko. Jeden z mężczyzn, który doznał obrażeń, został przetransportowany do Szpitala w Nowej Soli na oddział chirurgii plastycznej i oparzeń. Jutro pod przewodnictwem wojewody Zbigniewa Hoffmanna odbędzie się posiedzenie wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego podsumowujące akcję ratowniczą oraz pomoc udzieloną mieszkańcom.
W wyniku porannej katastrofy 4 osoby poniosły śmierć, a 21 zostało rannych. Ponad 30 osób przebywa obecnie w hotelu, które zapewniło miasto. Część poszkodowanych trafiła do swoich rodzin. Wszystkim  zapewniono pomoc psychologiczną.

[Aktualizacja 5 marca]

Strażacy pracujący na miejscu katastrofy odnaleźli ciało kolejnej osoby, która zginęła w wyniku wybuchu w kamienicy przy ul. 28 Czerwca 1956 roku w Poznaniu. Poinformował o tym wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann podczas briefingu prasowego po zwołanym dziś posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. - Według najnowszych informacji 5 osób poniosło śmierć, a 21 zostało rannych. Obecnie w szpitalach w Poznaniu i Nowej Soli pod opieką lekarzy znajdują się cztery osoby, w tym jedno dziecko. Chylę głowę przed profesjonalizmem służb uczestniczących w akcji: zarówno funkcjonariuszy służb państwowych, jak i miejskich - mówił wojewoda.

Służby miejskie deklarują pomoc finansową osobom poszkodowanym. - Obecnie w pobliskim hotelu zakwaterowane są 32 osoby. Trwają wywiady, które pozwolą na określenie skali pomocy - mówił wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski. Na miejscu dyżuruje pracownik socjalny oraz psycholog. Jak poinformował komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Andrzej Bartkowiak, służby ratownicze nadal prowadzą działania ratunkowe. - Dajemy z siebie wszystko i nie zejdziemy z miejsca akcji dopóki wszystkiego nie sprawdzimy i nie przeszukamy - mówił. Poprosił także media o niekorzystanie z dronów podczas prowadzenia przez straż pożarną działań ratowniczych.

Dzisiaj śledztwo wszczęła poznańska prokuratura. Policja wykonuje czynności, które mają pomóc wyjaśnić przyczynę wybuchu. Również służby nadzoru budowlanego starają się wyjaśnić okoliczności katastrofy. Powołana została komisja, która ma wyjaśnić przyczynę zdarzenia. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego będzie wydawał nakaz przeprowadzenia ekspertyzy stanu technicznego budynku. - Polska Spółka Gazownictwa natychmiast po otrzymaniu informacji o katastrofie odcięła gaz. Służby gazownictwa sprawdziły szczelność instalacji na tym obszarze. Nie było z tej nieruchomości żadnych zgłoszeń dotyczących ewentualnych nieszczelności. Używanie na terenie przyległym do miejsca gazu jest całkowicie bezpieczne przy właściwej eksploatacji i zachowaniu zasad ostrożności - podkreślił dyrektor poznańskiego oddziału Polskiej Spółki Gazownictwa Artur Różański.

[Aktualizacja 6 marca]

Wczoraj (5 bm.) o godz. 23.27 grupy poszukiwawcze PSP zakończyły swoje działania przy zniszczonej kamienicy. Teren akcji został teraz przekazany policji.

Autor: Tomasz Stube
Data utworzenia: 04.03.2018
Osoba publikująca: Barbara Pietrzyk
Data publikacji: 04.03.2018 - 09:00
Ostatnia aktualizacja: Barbara Pietrzyk
Data aktualizacji: 25.08.2020 - 07:33